![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgJ8wduEV-D_FR4T-YyeEHh-1cobK7Z3X_Lour1M6mgW-5ibh-VyJgvEA8wDh9cYdzNok67cUAjGWPYpLqxZG6UrFZAlTDfwPZS4SNtTdkhCb1QyqxE3-5LSA3PGBre774k0ErhY2XJeg/s280/HPIM3626a.jpg)
i zaskakujące danie.
Szczególnego uroku dodaje
potrawie sos. Przejrzyste
kuleczki niczym drogocenny
kawior mienią się na talerzu :)
Kawałek wołowego udźca
włożyłam do niewielkiej ilości
wrzącej wody. Dodałam marchewkę,
małą pietruszkę, plasterek selera,
opaloną cebulę i przyprawy:
trzy jagody jałowca, trzy goździki,
szczyptę nasion kolendry, pół łyżeczki pokruszonej trawy cytrynowej,
duży liść laurowy, nieco soli, łyżeczkę zielonego pieprzu
i dwa ziarna ziela angielskiego.
Dusiłam na małym płomieniu ognia blisko 2,5 godziny.
Kiedy mięso zrobiło się subtelnie miękkie wyjęłam je,
a wywar starannie przecedziłam. Bulion miał piękną bursztynową barwę
i pozostał perfekcyjnie klarowny.
Do gotującego się płynu (było go około 1,5 szklanki)
wsypałam dwie łyżki sago. Gotowałam około 10-15 minut mieszając
od czasu do czasu, aż kuleczki zrobiły się przezroczyste.
Skrobia zawarta w sago, w naturalny sposób zagęściła sos.
Doprawiłam go odrobiną soku z cytryny i dwiema łyżkami mleczka
kokosowego. Bez mleczka sos był równie pyszny,
zatem jeśli ktoś nie chce, nie musi go dodawać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbarmVTTOoNiT2lDzdZ0oDsVEhwF4AKCOn4f5eBmD7FsD38SQB7vT_wG47CGxQEI7m8QIHKiC0N9Ig8Y_6cBaqxIIkEzlBsFDJBWtqtiOdLpLHbRGol2PK9hinlgnIHN3z5kehYEU7iPk/s280/HPIM3629a.jpg)
i za pomocą noża - falbanki,
pokroiłam na cząstki.
Usmażyłam na rumiano
z każdej strony, przykryłam
i trzymałam na małym ogniu,
by zupełnie zmiękły.
Uwieńczeniem obiadu była
surówka z czerwonej kapusty.
Małą główkę starłam
na największych oczkach tarki.
Dodałam pół czerwonej papryki,
małe soczyste jabłko i cebulę - wszystko pokrojone w kostkę.
Doprawiłam solą, pieprzem, odrobiną brązowego cukru i sokiem
z połowy cytryny. Obficie skropiłam oliwą.
Bardzo smacznie zachęcam do spróbowania.
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz