wtorek, 11 września 2012

Słodkie zapałki do porannej kawki

Włoskie śniadanie składa się z mocnej
kawy espresso i ciasteczka.
Kruche, słodkie biszkopty pamiętam
do dziś. Kilka dni temu zupełnie
nieoczekiwanie, udało mi się odtworzyć
ich fantastyczny smak.
Pomysł z zapałkami podpatrzyłam
na stronie Giallo Zafferano, natomiast
ciasto oraz łebki wykonałam według
własnej koncepcji.
550 g mąki krupczatki, 130 g masła,
200 g cukru pudru, jedno całe jajko, 
3 żółtka, opakowanie cukru waniliowego, 
płaska łyżeczka proszku do pieczenia, łyżka gęstej śmietany 18%, szczypta soli,
mąka pszenna do podsypania przy wyrabianiu i wałkowaniu. 
Ponadto: 100 g pianek marshmallow, łyżeczka mleka, 3-4 łyżki gorzkiego kakao.
Mąkę, żółtka, jajo, zimne masło, śmietanę, proszek do pieczenia oraz sól posiekałam
nożem. Szybko zagniotłam ciasto. Uformowałam kulę, owinęłam ją w folię spożywczą
i wstawiłam na noc do lodówki. Następnego dnia wałkowałam na posypanym mąką
pszenną blacie. Prostokąty o grubości około 0,5 cm, długości 5-6 cm i szerokości 0,5 cm
wykrawałam ostrym nożem. Zapałki ułożyłam na natłuszczonej blaszce, wstawiłam
do piekarnika rozgrzanego do 180°C, piekłam 15-17 minut.
W międzyczasie, w kąpieli wodnej rozpuściłam pianki marshmallow z dodatkiem
łyżeczki mleka. Czubki biszkoptowych zapałek zanurzałam w płynnej piankowej masie
a następnie w gorzkim kakao. Ułożyłam na kratce i wstawiłam do lodówki.
Bardzo smacznie polecam.
Buon Appetito :)

5 komentarzy:

  1. Ślicznie :-)
    Extra pomysł z zapałkami, ciekawie się komponuje.
    Ja codziennie rano piję kawę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha :)
    Nie mogę tylko wyczaić ze zdjęcia proporcji tych zapałek :)

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń