wtorek, 2 października 2012

Naleśniki z musem dyniowym i czekoladą

Jesień - ciepłe barwy, opadające
liście, chłodne poranki...
Uwielbiam zapach tej dostojnej pani
oraz wszystko to, czym każdego
roku nas obdarza. Mam szczególny
sentyment do jesieni.
Ostatnio zostałam obdarowana dynią.
Ogromna, pomarańczowa, pachnąca.
Zachwyca mnie -  jej obecność działa
na mnie niezwykle twórczo.
Na początek miłej i smacznej przygody
z dynią przygotowałam naleśniki.
Na śniadanie, podwieczorek, może na deser.
Mus: 3 szklanki pokrojonego w kostkę miąższu dyni, 2 winne jabłka, sok z jednej 
pomarańczy, sok z cytryny i skórka z niej otarta, 4 łyżki cukru, 2-3 goździki, 
łyżeczka cynamonu, łyżeczka startego imbiru, 3 łyżki wody. 
Dynię włożyłam do garnuszka, dodałam wodę, cukier i goździki. Dusiłam na maleńkim
ogniu tak długo, aż się niemal rozpadła. Następnie dodałam obrane ze skórki i starte
na największych oczkach tarki jabłka, imbir, sok z pomarańczy, oraz skórkę i sok z cytryny.
Smażyłam około 20 minut mieszając od czasu do czasu. Usunęłam goździki, wsypałam
cynamon, wymieszałam. Przykryłam pokrywką i odstawiłam do wystygnięcia.
Naleśniki: 2,5 szklanki przesianej mąki pszennej, 3 jajka, 1,5 szklanki mleka, 
1,5 szklanki wody, 1/4 szklanki oleju, szczypta soli, łyżeczka cukru. 
Ponadto: 100 g gorzkiej czekolady, 2 garści pestek granatu, kolorowe groszki.
Jajka rozbiłam mikserem. Wlałam mleko, wodę i olej, ponownie zmiksowałam.
Dodałam cukier, sól i mąkę pszenną, ubiłam trzepaczką. Odstawiłam na 15 minut,
by ciasto odpoczęło. Smażyłam cienkie naleśniki na suchej patelni.
Każdy placek posmarowałam dyniowym musem, zwinęłam w rulon. Ułożyłam na pólmiskach,
polałam stopioną w kąpieli wodnej czekoladą, posypałam pestkami granatu i groszkami.
Bardzo smacznie polecam :)

20 komentarzy:

  1. To zdjęcie jest tak piękne
    i kompozycja naleśników taka wyjątkowa,
    że z wielką przyjemnością zjadałabym te naleśniki.
    Wygląda to jak namalowany obraz , piękne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dynia rządzi :) Mega elegancko to prezentujesz, btw zablokowanie prawego klika uniemożliwia otwarcie innych zdjęć na zakładkach, lepszym rozwiązaniem byłby przezroczysty znak wodny, bo kto będzie chciał pobrać to i tak pobierze ze źródła strony, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Właśnie staram się pracować nad wodnym znakiem,
      z pewnością z nim będzie korzystniej.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. jakie wspaniałe i jak wspaniale prezentują się na zdjęciu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne naleśniki. Muszą być smaczne. Ja dziś się zabieram za naleśniki ale dynia będzie w cieście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak Ci wyjdą,
      będę podglądać :))))

      Usuń
  5. (nie zauważyłam wcześniej komentarza koleżanki wyżej ale... chyba to coś znaczy :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, ciekawie...
      i podwójnie mi miło :))

      Usuń
  6. Piękne te Twoje naleśniki:)! Jestem ciekawa jak smakują z dynią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne naleśniki, bardzo apetyczne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama nazwa jest tak pyszna że można ją zlizywać a zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości...świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Boże jestem na diecie plisssssss bez takich ;(

    OdpowiedzUsuń