Tradycyjny bigos z kapusty
kiszonej i słodkiej, z dużą
ilością grzybków, mięsa,
suszonych śliwek i wina.
Taki bigos ostatni raz
gotowałam kilka lat temu.
Przyszła pora na odnowienie
smaków :)
Kilogram kiszonej kapusty,
niewielki płat żeberek pociętych
na części, 30 dag wędzonego boczku
i 30 dag boczku surowego
włożyłam do garnka z grubym dnem, zalałam niewielką ilością wody
i gotowałam prawie dwie i pół godziny.
Pół kapusty słodkiej (około 60- 70 dag) poszatkowałam, dodałam
7 dag suszonych grzybków uprzednio umytych i namoczonych.
Zalałam niewielką ilością wrzącej wody, gotowałam około 2 godzin.
30 dag karkówki i 30 dag łopatki umyłam, oczyściłam,
pokroiłam w kostkę, zrumieniłam na oleju z każdej strony.
Włożyłam do kiszonej kapusty. Mięso, które gotowało się w kapuście,
rozdrobniłam, wyrzuciłam kości i włożyłam ponownie do garnka.
Obie kapusty połączyłam, gotowałam dalej.
10 dag słoniny pokroiłam w drobną kostkę, stopiłam na patelni.
Skwarki włożyłam do bigosu a na tłuszczu podsmażyłam
dwie posiekane cebule. Dodałam je do kapusty.
Doprawiłam solą, świeżo utłuczonym pieprzem, dwiema łyżkami
przecieru pomidorowego, łyżeczką cukru, 10 dag suszonych śliwek
i szklanką czerwonego, wytrawnego wina. Bigos gotowałam trzy dni.
Każdego dnia po 1,5 - 2 godziny. Codziennie podlewałam go winem.
Jest doskonały :) Bardzo smacznie polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz