środa, 6 lipca 2011

Pulpeciki w sosie beszamelowo - grzybowym z letnią, barwną sałatką

Po wczorajszej słodkiej
dawce pyszności i kalorii,
przyszła pora na mięsny
posiłek. Pulpeciki wykonałam
w tradycyjny sposób.
40 dag wieprzowej karkówki
zmieliłam, wbiłam dwa jaja,
doprawiłam solą i świeżo
utłuczonym pieprzem.
Czerstwą bułkę namoczyłam
w mleku, po czym odcisnęłam
i wymieszałam z mięsem.
Dodałam też pół pęczka posiekanej
natki pietruszki, odrobinę świeżego rozmarynu, kolendry i tymianku.
Uformowałam pulpety wielkości śliwki, wrzucałam do wrzącej,
lekko osolonej wody, gotowałam 4 minuty.
Mięsne kuleczki wyjęłam z wody, odłożyłam. Przygotowałam sos.
Kilka suszonych borowików namoczyłam w niewielkiej ilości wody.
Łyżkę masła roztopiłam na głębokiej patelni. Wsypałam łyżkę mąki,
wymieszałam i szybko wlałam szklankę wołowego rosołu, by nie dopuścić
do zrumienienia mąki. Cały czas mieszając trzepaczką dolałam nieco
pełnego mleka. Do gęstniejącego sosu dodałam grzyby wraz wodą,
w której się moczyły. Doprawiłam sokiem z cytryny, solą, pieprzem
i gałką muszkatołową. Zdjęłam z ognia i od razu wbiłam jedno
surowe żółtko. Szybko wymieszałam, włożyłam pulpety
i garść natki pietruszki.

Jako dodatek do głównego
dania podałam letnią sałatkę
chrupiącą, świeżą, zdrową
pełną kolorów i smaku.
Sporządziłam ją z: endywii,
zielonej papryki, rzodkiewek,
czerwonej cykorii, pomidorów,
marchewki, cebuli, młodych
liści szpinaku i pestek granatu.
Dressing przygotowałam
z oliwy, soku z cytryny,
syropu z agawy, musztardy Dijon,
pieprzu, soli, natki pietruszki i kolendry, koperku, tymianku i czosnku.
Nie podaję dokładnych proporcji, gdyż zawsze sporządzam go według
własnego smaku. Musi być intensywny, wyraźny i aksamitny.
Warzywa ułożyłam w dekoracyjny sposób na półmisku, polałam sosem.
Bardzo smacznie polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz