Doskonałe ciasto na letnie
upały. Jest delikatne, cudnie
pachnie kokosem, zachwyca
wyglądem. Jest pracochłonne,
ale efekt końcowy wynagradza
wszelki wysiłek i poświęcony czas.
W pierwszej kolejności
przygotowałam bezowe krążki.
4 białka, szklanka cukru pudru,
szczypta soli, łyżeczka cukru
waniliowego.
Białka ze szczyptą soli ubiłam
na sztywno. Cukier puder
przesiałam i stopniowo dodawałam go wraz z cukrem waniliowym
do białek, nie przerywając ubijania.
Za pomocą rękawa cukierniczego utworzyłam dwa równe białkowe koła.
Wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 130°C.
Suszyłam około 40 minut.
W międzyczasie przygotowałam
masę śmietanowo-kokosową.
Kokos rozbiłam, oddzieliłam
miąższ od skorupy, obrałam
ciemną skórkę. Pokroiłam
na mniejsze kawałki, zmieliłam.
Szklankę śmietany 36%
ubiłam z dwiema łyżkami cukru
pudru i połową kokosowej miazgi.
Dodałam jeden mały fix-utrwalacz.
Delikatnie wymieszałam z 200 g
borówki amerykańskiej.
Masą posmarowałam bezowy
krążek, przykryłam drugim suchym bezowym spodem, wstawiłam do lodówki.
Kolejną szklankę kremówki ubiłam z cukrem waniliowym,
pozostałym zmielonym kokosem i jednym małym utrwalaczem.
Posmarowałam torcik, obłożyłam malinami i borówkami.
Schłodziłam w lodówce.
Bardzo słodko, smacznie polecam :)
jakie to jest ładne!
OdpowiedzUsuńMasa śmietankowo-kokosowa mnie zachwyca. Idealna propozycja na letni deser!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity, owocowo-letni deser :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda.
cudny:)
OdpowiedzUsuńO jakie cudowności :-) Torcik wygląda wspaniale :-)
OdpowiedzUsuń