czwartek, 21 lipca 2011

Wołowina w sosie wiśniowym

Bardzo miło i sympatycznie
mija dzisiejszy dzień.
Pomimo burzowej aury jest
słonecznie i radośnie - w dużej
mierze za sprawą naszego gościa :)
Przygotowałam duszoną wołowinę
w słodko - kwaśnym, wiśniowym
sosie. 50 dag mięsa pokroiłam
w cienkie plastry i obsmażyłam
z obu stron na silnym ogniu.
Przełożyłam do garnka, zalałam
niewielką ilością wody,
zagotowałam i od razu
zmniejszyłam płomień do minimum. Po 40 minutach duszenia
dodałam jedną marchew, cebulę, 2 ząbki czosnku, liść laurowy,
ziele angielskie, nasiona kolendry, pieprz ziarnisty, 2 goździki i sól.
Dusiłam dalej do miękkości.
Mięso wyjęłam a płyn przecedziłam. Powstały sos doprawiłam
do smaku sokiem z cytryny, wymieszałam z dwiema łyżkami wiśniowej
konfitury i zagęściłam łyżeczką mąki ziemniaczanej.
Włożyłam z powrotem wołowinę, wsypałam około 3/4 szklanki
wydrążonych wiśni, odstawiłam na pół godziny.
Potrawę ponownie podgrzałam, podałam z ugotowanym na parze
kalafiorem romanesco.
Bardzo smacznie polecam :)

6 komentarzy: