czwartek, 1 września 2011

Figle Figla :)

Jakiś czas temu do naszej wesołej rodzinki dołączył kot.
Długo rozważaliśmy czy jego obecność będzie dla nas odpowiednia.
Jednak uczucie zwyciężyło. Pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia :)
Wczoraj Figiel skończył dwa miesiące. Jest pogodnym, żywym,
ciekawskim i ślicznym kotkiem. Potrafi całymi godzinami bawić się,
rozweselać nas swymi podskokami, entuzjazmem i pomysłami.
Przyjemnie mruczy gdy go głaszczemy, gdy podaję mu posiłki,
gdy wreszcie zmęczony harcami zasypia spokojnie na moich kolanach.
Kot jest indywidualistą. Nie można mu niczego narzucić, ani nakazać,
bo i tak zrobi po swojemu.
Szukając w internecie informacji o kotach znalazłam wiersz.
Autorem jest Ryszard Marek Groński.

A czym jest kot?

Kłębuszkiem snu.
Za oknem deszcz jesienny pluszcze
I mruczy kot.

Zaufaj mu.
Zobaczysz przeszłość -
Tak jak w lustrze:

Serwety koronkowej brzeg
I lampę co nad stołem płonie,
We włosach matki - czasu śnieg
I jej ruchliwe małe dłonie.

A na kolanach matki kot
Otwiera oczy zielonkawe.

Łapką co skora jest do psot,
Sen chwyta, odpychając jawę.

Biegniesz po schodach lat - ku drzwiom,
Szukając gorączkowo kluczy...

Mruczenie kota to jest dom...
Bo zawsze kot o domu mruczy...

8 komentarzy:

  1. Śliczny kotek.
    Ja mam pieska który sam się zaprosił do mnie do domu.. i już tak mieszka z nami 4 lata .. jest najkochańszym psem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwierzaki są kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny wiersz, az sie wzruszylam troche (a ja sie rzadko wzruszam). Moze dlatego, ze sama jestem kociara :) Wasz Figiel przeslodki, usciskaj go ode mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Obecnośc kota jest zawsze odpowiednia dla kogoś, kto potrafi kochać i dać się wytresować i opanować.
    Tak, tak, może jeszcze nie zauwazyłaś, ale mimo, że kociak taki malutki, to już Tobą zawładnął :)
    Wiem, co mówię, sama mam dwie, trzyletnie kotki w domku i przyznaję sie bez bicia - jestem im służalczo poddana ;)
    Figiel jest prześliczny, buziaki dla kociaka :* !
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawładnął mną już dawno :)
    Jest teraz Panem dosłownie; zastanawiam się co będzie jak dorośnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekny....Bo my nie wybieramy kotka,to on nas wybiera,tak mi ktos napisal,i to chyba prawda .Tez znalazlam bidoka i go kochamy bardzo mocno...Jest u mnie na blogu..Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń