czwartek, 10 listopada 2011

Śledź w oleju

To chyba najbardziej znany
sposób na przygotowanie śledzia.
Olej, cebula, pieprz ziołowy, ocet,
albo niewielka ilość soku z cytryny.
Po kilku dniach leżakowania
w lodówce śledziki są wyśmienite.
Idealne, delikatne, aromatyczne
i bardzo smaczne.
40 dag solonych filetów moczyłam
przez kilka godzin w wodzie.
Następnie osuszyłam i pokroiłam
w ukośnego dzwonka.
Cztery cebule pokroiłam w drobną
kostkę. W salaterce układałam warstwami cebulę i śledzie.
Posypywałam je ziołowym pieprzem i polewałam olejem.
Dodałam też dwa liście laurowe i 2-3 ziarna ziela angielskiego.
Skropiłam cytrynowym sokiem. Szczelnie przykryłam folią spożywczą,
wstawiłam do lodówki.
Śledziki podałam w połówkach awokado.
Danie zwykłe i proste nabrało wykwintnego charakteru.
Bardzo smacznie polecam :)

8 komentarzy:

  1. Pięknie u Ciebie ten śledzik się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł by podać w awokado.

    OdpowiedzUsuń
  3. Awokado fajnie przeszło zapachem i smakiem śledzi.
    Dla mnie pyszności wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za pomysł z takim podaniem śledzia! Jestem za!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, śledzik w oleju to klasyka, uwielbiam go, uwielbiam!! :)
    A pomysł podania go w awokado rzeczywiście jest powalający :)

    OdpowiedzUsuń
  6. smaczne na pewno,ładny blog:))

    " Dobre słowo rozwesela serce smutnego człowieka,
    nie oszczędzaj miłych słów-być może wielu ludzi na nie czeka..."Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń