Poniosło mnie.
W sensie
kulinarno-eksperymentalnym :)
Potrawa, którą przedstawiam,
jest energetyczna, lekka, zdrowa
i aromatyczna.
Po kolei:
1. Paprykę włożyłam do
nagrzanego piekarnika
na prawie pół godziny.
Gdy się upiekła, zdjęłam
z niej skórkę
i podzieliłam na cztery części.
2. Mięso mielone
wołowo-wieprzowe
stanowiło podstawę dania.
Dodałam do niego: dwa jaja, sól, pieprz, natkę pietruszki, sos sojowo-grzybowy ciemny,
łyżeczkę musztardy, dużo posiekanych migdałów i dwie czubate łyżki
konfitury śliwkowej.
Składniki dokładnie połączyłam, wypełniłam mięsem paprykowe cząstki.
Piekłam w rozgrzanym piekarniku około 20 minut.
3. Oczyściłam szparagi, obrałam je i ugotowałam we wrzącej wodzie
z dodatkiem soli.
4. Sos do szparagów powstał z masła i mąki.
Rozcieńczyłam te dwa składniki mlekiem i śmietanką.
Doprawiłam solą, białym pieprzem, gałką muszkatołową.
Na koniec dodałam dwa żółtka i sok z połowy cytryny.
To sos beszamelowy.
Okazało się, że to bardzo pożywne, energetyczne i jednocześnie lekkie danie.
Zaczyna się weekend :)
Czas wyjazdu.
Mam nadzieję, że nadmorska aura, będzie dla nas korzystna.
Wbrew pozorom proste danie z tak fajnych składników i to nie aż tak drogo! A u Ciebie Aldi jeszcze tak pięknie podane, że już ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi, żeby pięknie podać :)
OdpowiedzUsuń