niedziela, 24 października 2010

Chleb żytni na maślance

Zachwycił mnie.
Wypełnił ciepłem, spokojem
i bezpieczeństwem
cały dom. Prawdziwy swojski
chleb z chrupiącą skórką
i delikatnym, aromatycznym
wnętrzem.
Składniki można zwielokrotnić,
albo pomniejszyć wedle
potrzeby i własnych upodobań.
1,20 kg mąki żytniej,
6 dag świeżych drożdży, litr maślanki,
pół szklanki wody, 3 płaskie łyżeczki
soli, 3 łyżeczki cukru.
Mąkę i sól wsypałam do miski. Drożdże roztarłam z cukrem.
Maślankę i wodę leciutko podgrzałam, dodałam rozpuszczone drożdże.
Płyn wlałam do miski z mąką, wymieszałam dokładnie za pomocą
dużej, drewnianej łyżki.
Odstawiłam na piętnaście minut w ciepłe miejsce, by ciasto trochę wyrosło.
Dwie niewielkie prostokątne foremki natłuściłam masłem
i wysypałam bułką tartą.
Wlałam ciasto, ponownie odstawiłam do wyrośnięcia.
Przed włożeniem do piekarnika posmarowałam wierzch oliwą.
Piekłam około godziny w temperaturze 185°C.
Polecam z masłem, sałatą, szczypiorkiem i natką pietruszki,
albo z konfiturą figową lub z pleśniowym serem.
Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz