Jakiś czas temu proponowałam
spaghetti al limone - apetyczne
i aromatyczne danie podane
w złocistej cytrynie.
Dziś przyszła pora na kolejny
owoc z grupy cytrusów
a mianowicie na pomarańczę.
Danie słodkie, pachnące miętą,
miodem, truskawkami
i południową Italią.
Spaghetti ugotowałam al dente
w lekko osolonej wodzie
z dodatkiem łyżki oleju. Odcedziłam i wypłukałam pod strumieniem
ciepłej wody. W ten sposób pozbyłam się klejącej powłoki
z powierzchni makaronu.
Pomarańczę wyszorowałam, sparzyłam wrzątkiem i za pomocą
specjalnego noża przekroiłam na pół, tworząc ząbki. Miąższ wyciągnęłam
łyżką i pokroiłam w małe trójkąty. Sok wlałam do makaronu.
Spaghetti z pomarańczowym nektarem wymieszałam, dodałam
2 łyżki oliwy i kolorowe kandyzowane owoce: papaję, żurawinę i ananasa
oraz pokrojony wcześniej miąższ cytrusa.
Przełożyłam na patelnię, lekko podgrzałam.
Na talerzu położyłam pomarańczowy pucharek, wypełniłam go makaronem.
Resztę ułożyłam na talerzu. Ozdobiłam truskawkami i listkami mięty.
Danie polałam płynnym miodem akacjowym.
Buon Appetito :)
szkoda, że nie da się tego zjeść prosto z monitora :)
OdpowiedzUsuń