Miękki, puszysty, delikatny
chleb z czarną czekoladą gości
u nas od czasu do czasu.
To fantastyczny sposób na
podwieczorek, lekkie śniadanie
a nawet deser. Posmarowany
kremem czekoladowym,
orzechowym bądź konfiturą
wiśniową smakuje wybornie.
Doskonale komponuje się
z serkiem śmietankowym.
Lubimy go też w formie smażonej.
Gdy nieco obeschnie moczę kromki
w mleku i smażę na maśle. Gorące wystarczy polać miodem lub
syropem klonowym i rozkoszować się wspaniałym posiłkiem.
275 ml wody, 530 g mąki pszennej, 65 g masła, 85 g mleka w proszku,
2 łyżeczki soli, 2 łyżki cukru, 2 łyżeczki drożdży, 60 g gorzkiej czekolady.
Do formy do pieczenia wlałam wodę, dodałam bardzo miękkie masło,
sól, cukier i mleko w proszku. Wsypałam mąkę i drożdże.
Gdy automat zasygnalizował dodanie pozostałych składników wsypałam
czekoladę, którą wcześniej starłam na tarce.
W przypadku tego chleba zawsze wybieram średni stopień zarumienienia
skórki. Kiedyś ustawiłam na mocny i żałowałam, gdyż skórka zrobiła się
gorzka, niesmaczna i brzydka.
Waga: około kilograma chleba.
Program: zwykły lub bułka/słodki.
Bardzo smacznie polecam :)
moja siostra taki robi, jest świetny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Pozdrawiam wiosennie :)
Usuńuwielbiam, zarówno z gorzką, jak i białą
OdpowiedzUsuńZ białą też jest pyszny :)
UsuńBywasz na portel-u ?
OdpowiedzUsuńJa też :-)
Bywam często :))))
Usuńczekolada w chlebie.. to dopiero radość!
OdpowiedzUsuń