Kolejny smakowity chlebek
upieczony w automacie.
Jest doskonały. Puszysty,
lekki, z rumianą, chrupiącą
skórką. Idealny na lekkie
śniadanie, podwieczorek, deser.
Fantastycznie komponuje się
z dżemem, powidłami lub
z kremem orzechowym.
Lubi towarzystwo ciepłego
mleka i kakao.
315 ml mleka, 70 g masła,
2 łyżeczki soli, 3 łyżki cukru,
555 g mąki pszennej, 2 łyżeczki
drożdży, 70 g rodzynek, fig lub daktyli.
Do formy wlałam lekko podgrzane mleko. Dodałam miękkie masło,
sól i cukier. Wsypałam przesianą mąkę i drożdże. Kiedy automat zasygnalizował
dodanie pozostałych składników wsypałam rodzynki.
Waga: około kilograma chleba.
Program: chleb zwykły lub bułka.
Piekłam ten chleb wielokrotnie. Dodawałam różne składniki: rodzynki, daktyle,
figi, kandyzowaną skórkę pomarańczową i cytrynową, banany.
Smakuje nam zawsze. Najczęściej piekę go na sobotę i niedzielę, bardzo często
latem. Smaruję masłem i obkładam sezonowymi owocami.
Bardzo smacznie polecam :)
Bardzo podobne mleczne bułeczki są bardzo popularne w Niemczech, czasem je kupuję. ;) Twój chlebek wspaniały, Aldo! :)
OdpowiedzUsuńRadosnej niedzieli Kasiu :))
UsuńPozdrawiamy Was serdecznie :)
MMM taki chlebek z samego rana, posmarowany masełkiem i polany miodem to prawdziwe marzenie:)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńDziwne, bo moja mama niedawno upiekła chleb właśnie między innymi z mleka... I wyszedł całkowity zakalec. Z babcią próbujemy dojść, o co poszło :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiesz Zim, ciasto lubi, gdy wszystkie składniki mają podobną
Usuńtemperaturę i nie zaleca się otwierania piekarnika,
bo wtedy najczęściej ciasto albo opada, albo tworzy się zakalec.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Oj bardzo smakowicie wygląda, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam równie serdecznie :)
UsuńBardzo fany, jestem pewna, że posmakowałby mojej córci. Chyba nie ma przeszkód, żeby zrobić go bez automatu?
OdpowiedzUsuńZ pewnością można go zrobić "ręcznie".
OdpowiedzUsuńJest pyszny :)
No i nasza zagadka wyjaśniła się szybko - żytnia mąka dawała zakalec, a pszenna... Udało się doskonale :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:))))))))))))
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń