Duże, twarde, soczyste jabłko
pokroiłam na równe plastry.
Każdy z nich, posmarowałam
sokiem z cytryny,
żeby owoc nie zrobił się ciemny.
Tuńczyka w naturalnym sosie
odsączyłam i nie rozdrabniając
go, ułożyłam na porcjach jabłka.
Kuleczki mięsistego, kremowego
awokado zanurzone
w cytrynowym soku,
wzbogaciły smak popołudniowej przekąski.
Całość polałam kilkoma kroplami oliwy.
Nie należę do wielbicielek tuńczyka z puszki.
Raczej delikatnie i niezbyt często go używam.
Jednak w takim połączeniu, jest wyśmienity.
Polecam smacznie.
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz