Jak zawsze wyjątkowy,
niepowtarzalny, wyśmienity
i zachwycający.
Kilkakrotnie już podawałam
przepis na tatar. Dziś
proponuję specyficzny sposób
serwowania, który z pewnością
spodoba się amatorom
tej surowej przekąski.
Około 40-50 dag polędwicy
wołowej umyłam, oczyściłam
z błon, pokroiłam na kawałki
i zmieliłam. W moździerzu roztarłam trzy filety anchovies z solidnym chlustem oliwy
i łyżeczką kolorowego pieprzu. Powstałą masę
dodałam do mięsa. Wbiłam 6 żółtek, doprawiłam musztardą staropolską,
słodką mieloną papryką i kilkoma kroplami octu balsamicznego.
Wymieszałam dokładnie.
Za pomocą noża w kształcie litery V przekroiłam cebulę.
Rozdzieliłam delikatnie poszczególne warstwy. Ząbki obtoczyłam
w rozdrobnionym kolorowym pieprzu.
Przepiórcze jaja umyłam, oddzieliłam żółtka od białek.
Cebulowe miseczki wypełniłam tatarem, ozdobiłam żółtkami.
Osobno podałam posiekaną cebulę i pokrojone w kostkę kiszone ogórki.
Bardzo smacznie polecam :)
prześlę tę stronę mojemu narzeczonemu..bo uwielbia tatar i cebulę oraz anchois:)
OdpowiedzUsuńdzięki!!
:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tatar,ale balsamico jeszcze nie doprawiałem,muszę spróbować.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńPozdrawiam.