Rozgrzewająca, aromatyczna zupa
pomidorowa kryje w sobie całą
gamę jarzyn, treściwy bulion i kiełki
rzodkiewki. Ma piękną, głęboką barwę,
wyrazisty smak i wspaniały aromat.
100 ml wywaru warzywnego lub mięsnego,
2 marchewki, pietruszka, plaster selera,
2 ziemniaki, 2 łodygi selera naciowego,
cukinia, puszka krojonych pomidorów,
2 łyżki koncentratu pomidorowego, sól,
pieprz, suszone zioła: oregano, kolendra
i pokrzywa, garstka kiełków rzodkiewki.
Marchew, korzeń selera, pietruszkę oraz
ziemniaki obrałam, opłukałam i pokroiłam w kostkę. Cukinię umyłam, pokroiłam w kostkę razem
ze skórką, łodygi selera pozbawiłam łykowatych włókien, pokroiłam w plasterki.
W garnku z grubym dnem rozgrzałam odrobinę oleju i zasmażyłam warzywa. Po kilku chwilach
wlałam mięsny wywar ( z wołowiny i drobiowych skrzydełek), gotowałam na niewielkim ogniu
około 20 minut. Następnie dodałam koncentrat i pomidory z puszki. Doprawiłam białym pieprzem
świeżo utłuczonym, kolendrą, oregano i pokrzywą. Odstawiłam na parę minut, by zupa odpoczęła.
Rozlałam do miseczek, przybrałam kiełkami rzodkiewki, skropiłam oliwą. Chętni dostali jeszcze
łyżkę gęstej, kwaśnej śmietany, ale uważam, że nie jest ona potrzebna.
Bardzo smacznie polecam :)
Właśnie pitoli się w garnku wywar mięsny i myślę nad zupką. Teraz już wiem, bo zrobię taką pychotkę. Idę po kiełki rzodkiewki (bo tylko tego nie mam w domu)do sklepu i biorę się za gotowanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie wyżerka :)))))
UsuńBuziaki :)
Przepiękna fotografia ...
OdpowiedzUsuńI taka zachęcająca, ech...
Ja chcę taką zupkę tak podaną właśnie :-)
Dziękuję :)
UsuńChyba muszę Cię kiedyś zaprosić do siebie
na obiadek :))