czwartek, 14 lipca 2011

Bómbómki z dekla z makiem

Prezentuję dziś kolejny
rodzaj kociewskich cukierków.
Tym razem z dodatkiem
maku i miodu.
Są wyjątkowe przede wszystkim
ze względu na kształt, jaki
udało mi się wykonać
dzięki metalowym foremkom.
Sposób przygotowania nie
różni się do pozostałych
Bómbómek, są tylko nieco
zmienione składniki:
czubata łyżka masła,
250 ml śmietany 30%, 2 szklanki cukru, 2 łyżki miodu, 4 łyżki maku.
Masło roztopiłam w garnku z podwójnym dnem.
Dodałam cukier, prażyłam niecałą minutę mieszając co jakiś czas.
Wlałam śmietanę i miód. Na maleńkim płomieniu ognia gotowałam
składniki 45 minut., mieszając je nieustannie drewnianą łyżką.
Wsypałam mak i gotowałam jeszcze 10 minut.
Metalowe foremki do babeczek wysmarowałam olejem,
wypełniłam gęstniejącą, gorącą masą.
Najlepiej robić to używając grubych, ochronnych rękawic,
gdyż wrzący cukier może porządnie poparzyć.
Odstawiłam do wystygnięcia. Zimne cukierki przechowuję w lodówce
w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Polecam pozostałe rodzaje Bómbómek, zawarte w blogu.
Bómbómki z dekla kruche oraz Kociewskie Bómbómki z dekla.
Bardzo smacznie, słodko i słonecznie polecam :)

6 komentarzy:

  1. wow...niesamowicie wyglądają:) muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygladaja niesamowicie! Ciekawe, czemu "z dekla"... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlatego, że pierwotnie kociewskie gospodynie
    wylewały cukierki na dekiel od garnka, żeby masa szybciej zastygła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa nazwa ! z pewnością wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń