czwartek, 16 września 2010

Chrupiące skrzydełka

Soczyste, złote, z chrupiącą
cytrynową skórką.
Doskonałe jako danie główne,
a także w postaci zimnej przekąski.
U mnie z zieloną fasolką
szparagową i surówką
z kiszonej kapusty.
Skrzydełka kurczaka
umyłam i przekroiłam
w stawach każde na trzy części.
Marchewkę, pietruszkę, seler, por,
ziele angielskie, liść laurowy, sól
i kilka ziaren pieprzu włożyłam do garnka z wodą i ugotowałam wywar.
Skrzydełka włożyłam do gorącego płynu, gotowałam około 20 minut.
Miękkie mięso wystudziłam, skropiłam sokiem z limonki, posypałam solą,
kolorowym pieprzem i skórką otartą z cytryny.
Płatki kukurydziane rozdrobniłam w moździerzu i połączyłam
z uprażoną na patelni bułką tartą.
Skrzydełka panierowałam w mące, roztrzepanym jajku
i mieszance płatków z bułką.
Smażyłam w głębokim tłuszczu na złoty kolor.
Do kapusty kiszonej wkroiłam jedno jabłko i czerwoną cebulę.
Dodałam pieprz i sporo oliwy.
Wymieszałam, schłodziłam przed podaniem.
Smacznego :)

2 komentarze:

  1. Witaj Aldi
    i jak tu przy Tobie mozna myslec o diecie,same pysznosci a ja uwielbiam skrzydelka takie smazone ,ale troszke robilam inaczej ,a napewno zrobie wedlug Twojego przepisu,bo zawsze cos tam jest inaczej a potem lepiej smakuje
    pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze duzo zdrowka

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ewuś :)
    Po obiedzie spacerek i dieta nie jest potrzebna ;)
    Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń