niedziela, 9 września 2012

Śmażony Boleń z kurkami

Boleń przybył do nas prosto
z jeziora Drużno. Tę smaczną rybę
z rodziny karpiowatych o białym
mięsie można piec, smażyć, dusić,
parować czy nawet marynować.
Mięso odpowiednio przyrządzone
jest delikatne, soczyste, wręcz słodkie.
Jeden około kilogramowy boleń, pieprz, 
cytryna, majeranek, sól, szklanka kurek, 
masło klarowane i olej do smażenia. 
Rybę sprawiłam, umyłam, osuszyłam
i pokroiłam w dzwonka. Skropiłam sokiem
z cytryny, oprószyłam świeżo utłuczonym pieprzem, majerankiem i solą. Włożyłam do szczelnie zamykanego pojemniczka
i wstawiłam na noc do lodówki.
Kurki dokładnie oczyściłam. Bolenia obtoczyłam w mące krupczatce, smażyłam
w głębokiej patelni, w której rozgrzałam klarowane masło wraz z olejem rzepakowym.
Gdy ryba zrumieniła się z jednej strony odwróciłam ją. Pod koniec smażenia
włożyłam świeże kurki - dosłownie na kilka sekund. Dzwonki z grzybami przełożyłam
na podgrzane talerze, przybrałam sałatą i cząstkami cytryny.
Bardzo smacznie polecam :)


8 komentarzy:

  1. Nigdy nie jadłam tej rybki,ale aż sie posliniłam na jej widok----uwielbiam rybyyy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne są ryby, szczególnie takie dopiero co złowione :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również nie jadłam jeszcze takiej ryby :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rarytasy :-)
    Muszę zwrócić uwagę na tę nazwę ryby.
    Może w sklepie na Giełdzie bywa ? :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Można ją tam czasem dostać :)

    OdpowiedzUsuń