wtorek, 1 marca 2011

Zupa gulaszowa lekko pikantna

Mroźne dni nieustannie
nam towarzyszą. Taka gęsta,
gorąca, pełna różności zupa
z całą pewnością pozytywnie
wpłynie na samopoczucie.
Rozgrzeje, doda energii
i chęci do spacerów.
Około 35 dag łopatki wieprzowej
umyłam, pokroiłam w średniej
wielkości kostkę i osuszyłam.
Smażyłam na rozgrzanej patelni
z olejem, z każdej strony na rumiano. Przełożyłam do garnka, zalałam wodą, postawiłam na średnim ogniu.
Dodałam jedną marchewkę i pietruszkę pokrojoną w plasterki,
kawałek selera pokrojonego w słupki, ziele angielskie, liść laurowy,
kilka nasion kolendry, odrobinę soli i dwie mrożone kostki przyprawowe.
Po godzinie dodałam kilka pokrojonych w kostkę ziemniaków
i pół czerwonej papryki - również w kostkę.
Gotowałam jeszcze 30 minut.
Na koniec doprawiłam czerwoną, słodką papryką, majerankiem
i świeżo utłuczonym zielonym pieprzem.
Odstawiłam na pięć minut, by smaki się połączyły a zupa odpoczęła.
Smacznie zachęcam :)

3 komentarze:

  1. cudowne jest takie rozgrzewanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z okazji Dnia Kobiet życzy Tobie Grzech mnóstwa owoców i radości z Twej twórczości oraz najwspanialszych tutaj gości.

    OdpowiedzUsuń