Kilka dni temu otrzymałam
wspaniały prezent.
Złoty, gęsty, aksamitny
o niepowtarzalnym aromacie
Lyle's Golden Syrup. Od dawna
poszukiwałam tego produktu,
ale bez rezultatu. Gdy wzięłam
do rąk niedużą buteleczkę
wiedziałam od razu, w jaki sposób
zainicjuję jej obecność w mojej
kuchni :)
Przygotowałam słodkie, makowe
pierożki z rodzynkami oraz
z kandyzowaną skórką pomarańczową i cytrynową.
Gorący deser obficie polany pysznym syropem zachwycił nas.
Szklanka suchego maku, 1,5 szklanki mleka, garść rodzynek,
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej i 100 g cytrynowej,
6 łyżek Golden Syrupu + do polania, 2 łyżki rumu, 2 łyżki słodkiej śmietanki.
Ponadto: 2 szklanki mąki, 1 jajko, 3 łyżki oliwy, troszkę bardzo ciepłej wody.
Mak wsypałam do garnuszka, zalałam mlekiem, gotowałam około 30 minut.
Przecedziłam i trzykrotnie zmieliłam w maszynce. Dodałam rodzynki,
skórkę pomarańczową i cytrynową (część zostawiłam do dekoracji),
śmietankę, rum i Golden Syrup. Wszystko dokładnie wymieszałam,
odstawiłam na pół godziny, by smaki się przegryzły.
Mąkę przesiałam, wbiłam jajko, dodałam oliwę. Stopniowo wlewałam wodę.
Początkowo mieszałam drewnianą łyżką, a gdy składniki połączyły się, zaczęłam
wyrabiać. Gładkie ciasto owinęłam folią spożywczą, odstawiłam na kilka minut.
Porcjami cienko wałkowałam, obręczą wykrawałam krążki.
Na każdy kładłam łyżeczkę makowej masy, zlepiałam. Gotowałam we wrzącej,
lekko osolonej wodzie. Po wypłynięciu czekałam kilkanaście sekund po czym
wyjmowałam i od razu układałam na talerzach.
Posypałam odłożoną wcześniej skórką z cytryny i pomarańczy, posypałam też
czekoladowymi groszkami. Polałam solidnie złotym syropem.
Bardzo smacznie polecam :)
ale mi smaka narobiłaś!!! a syrop faktycznie jest trudno dostępny więc super prezent dostałaś
OdpowiedzUsuńSmak syropu po prostu mnie zniewala, jest rewelacyjny :)
Usuńpierożki wyglądają cudownie, a takie kulinarne prezenty.. zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCudnie wygladają!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Może jednak się przekonam do pierogów na słodko!
OdpowiedzUsuńPo takiej uczcie przekonuję się coraz bardziej :)
UsuńWyglądają cudownie:) Piękna kontrastowa kompozycja na talerzu!
OdpowiedzUsuńŚwietne, chciałam w święta zrobić podobne, ale zabrakło mi czasu, teraz na nie patrzę i żałuję, bo wyglądają genialnie :)
OdpowiedzUsuńApetyczny ten talerzyk
OdpowiedzUsuń