Żeberka przygotowywałam już
na wiele sposobów.
Tym razem postanowiłam
upiec je w całości.
Wybrałam płat z dużą ilością
mięsa. Cienkie końcówki
odcięłam.
Od strony skóry wykonałam
głębokie, ukośne nacięcia,
tworząc wzorek kratki.
Przygotowałam marynatę.
Do miseczki wlałam dwie łyżki oliwy,
trzy łyżki octu balsamicznego, łyżkę ciemnego sosu sojowego,
dwie łyżki miodu i sok z połowy cytryny.
Dokładnie połączyłam składniki.
Do moździerza wsypałam ziarna kolorowego pieprzu, kilka nasion kolendry,
dwie szczypty trawy cytrynowej, łyżkę czerwonej papryki i dwa ząbki czosnku.
Rozdrobniłam przyprawy i dodałam je do marynaty.
Zaprawą natarłam mięso, odstawiłam do lodówki na dobę.
Na rozgrzanej patelni podsmażyłam żeberka z obu stron.
Następnie owinęłam w folię aluminiową, piekłam w piekarniku
rozgrzanym do 185°C przez około 1,5 godziny.
Polecam na gorąco z surówkami, albo też na zimno jako dodatek do kanapek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz