Kilka dni temu pewna Pani
ofiarowała mi ogromne,
wiejskie jajka - wszystkie z dwoma
żółtkami i poprosiła, żebym zrobiła
omlet. Czynię to z ogromną
radością :) Do smakowitego
posiłku wykorzystałam boczniaki.
Efekt przerósł moje oczekiwania.
Omlet jest wyśmienity i nadaje się
na śniadanie, albo szybką
przekąskę w ciągu dnia.
Podaję proporcje na jedną porcję.
Cztery nieduże kapelusze
boczniaków pokroiłam w wąskie paski. Zasmażyłam na patelni z jedną małą
pokrojoną w piórka cebulą. Doprawiłam solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
W miseczce ubiłam dwa duże jajka. Dodałam nieco pieprzu i soli
oraz dwie łyżki słodkiej śmietanki 18%. Jajeczną masę wlałam na patelnię,
na której roztopiłam łyżkę klarowanego masła. Smażyłam kilka chwil
po czym przykryłam patelnię pokrywką. Kiedy omlet zaczął się ścinać
wyłożyłam boczniaki z cebulą, posypałam startym żółtym serem, przybrałam
listkami rukoli. Smażyłam jeszcze 2-3 minuty pod przykryciem.
Delikatnie zsunęłam na podgrzany talerz, ozdobiłam cząstkami pomidora
i karbowaną sałatą.
Bardzo smacznie polecam :)
Nie jadłam jeszcze nigdy boczniaków. A omlet robiłam dzisiaj. :)
OdpowiedzUsuń