sobota, 4 lutego 2012

Zapiekanka ryżowa z papryką, pieczarkami i boczkiem

Sobotni, zimowy, leniwy dzień.
Siarczysty mróz trzyma
nieustannie i nic nie wskazuje
na to, że pogoda ulegnie zmianie.
Przy takiej aurze nie chce się
nam wychodzić z ciepłego domu
nawet po zakupy. Wykorzystałam
produkty, które były w lodówce.
Wyszło pysznie i pożywnie.
Dwie szklanki ugotowanego
ryżu, 200 g pieczarek, pół
papryki czerwonej, pół zielonej
i pół pomarańczowej, białko
jednego jajka, 200 g wędzonego boczku, 3/4 szklanki startego żółtego sera,
biały pieprz, sól morska.

Pieczarki pokroiłam w półplasterki, zasmażyłam na patelni.
Gdy zaczęły się robić rumiane dodałam pokrojoną w kostkę paprykę.
Smażyłam kilka minut często mieszając. Pieczarki z papryką dodałam
do ryżu. Na tej samej patelni podsmażyłam pokrojony w cienkie paseczki
boczek. Wymieszałam z pozostałymi składnikami.
Doprawiłam świeżo utłuczonym białym pieprzem i solą.
Ubiłam na sztywno pianę z białka, delikatnie połączyłam z ryżową masą.
Przełożyłam do wysmarowanej olejem żaroodpornej foremki, posypałam
serem. Zapiekałam około 35 minut w temperaturze 180°C.
Wyłożyłam na talerze, przybrałam cząstkami pomidora, posypałam natką.
Bardzo smacznie polecam :)

4 komentarze:

  1. Wiesz ja to chyba powinnam na jakieś wakacje do ciebie się wprosić bo ty tak bardzo po mój smak gotujesz:))Zresztą do mnie też możesz przyjechać to taka sama droga :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ale śliczne danie! Jak ja dawno nie robiłam zapiekanki ryżowej! :)

      Usuń
  3. Uwielbiam wszelkie zapiekanki, choć nie należą do małokalorycznych :)

    OdpowiedzUsuń