W domu ponownie zapachniało
chlebem. Chrupiąca skórka,
niezwykły aromat i obłędny smak.
500 g mąki pszennej, 2 łyżki
płynnego miodu, 50 g drożdży,
280 ml wody, 2 łyżki musztardy
francuskiej, łyżeczka cukru,
płaska łyżka soli, 2 łyżki oliwy.
Drożdże wymieszałam z cukrem
i łyżką ciepłej wody. Odstawiłam
do wyrośnięcia. Mąkę przesiałam
i umieściłam w dużej misce.
Wlałam oliwę i miód. Dodałam
musztardę, sól i stopniowo wlewając wodę zaczęłam mieszać drewnianą łyżką.
Wlałam zaczyn, chwilę ugniatałam w misce po czym przełożyłam ciasto
na stolnicę. Wyrobiłam porządnie, przełożyłam z powrotem do miski,
odstawiłam do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoiło swoją objętość zagniotłam
je szybko raz jeszcze i przełożyłam do prostokątnej foremki wysmarowanej
masłem. Zostawiłam w ciepłym miejscu, by ciasto ponownie wyrosło.
Piekłam około 40 minut w temperaturze 180°C.
Smacznego :)
Piękny! I jaki prosty przepis;)
OdpowiedzUsuńMuszę i ja w końcu zabrać się za bułki i chleby:) Wygląda super, zamiast miodu można dodać syrop klonowy lub z Agawy?
OdpowiedzUsuńZarówno syrop klonowy jak i syrop z agawy bądą pasować :)
UsuńDla samej przyjemności czytania i oglądania tutaj zaglądam.
OdpowiedzUsuńPiękne i pięknie podane ;-)
Dziękuję, miło mi czytać tak miłe słowa :)
UsuńZapraszam serdecznie :)
Jak zawsze same pysznosci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Alu serdecznie i zycze duzo zdrowka
Dziękuję Ewuś, często myślę o Tobie.
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Wyobrażam sobie już smak tego chlebka... :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń