Kolejny raz w ciągu kilku dni
polecam danie kluskowe.
Zwykle gotuję to, na co mamy
ochotę, a mączne potrawy wprost
uwielbiamy. Tym razem, ku mojej
ogromnej radości spożywaliśmy
leniwe, młode zajączki z kurkumą
i zieleniną. Lekkie i smaczne.
200 g półtłustego twarogu, jajko,
szklanka mąki, 2 szczypty soli,
pół łyżeczki kurkumy.
Ponadto: 6 liści sałaty karbowanej
zielonej i czerwonej, 2 garści listków
rukoli, chlust oliwy, łyżka soku z cytryny, łyżeczka musztardy, łyżeczka syropu klonowego,
sól, pieprz, 2 ząbki czosnku.
Do twarogu dodałam jajko, sól, kurkumę i przesianą mąkę pszenną. Wymieszałam
w misce drewnianą łyżką, przełożyłam na stolnicę, lekko zagniotłam. Rozwałkowałam
na grubość około centymetra, foremką wykroiłam zajączki. Kluseczki ugotowałam we
wrzącej, osolonej wodzie.
Sałatę umyłam, osuszyłam, porwałam na kawałki. Rukolę umyłam i osuszyłam.
Oliwę, sok z cytryny, musztardę, syrop klonowy, przeciśnięte przez wyciskarkę
ząbki czosnku, pieprz oraz sól połączyłam dokładnie, aż powstał gładki, aksamitny
sos. Gorące króliczki oraz zieleninę wyłożyłam na talerze, skropiłam dressingiem.
Bardzo smacznie polecam :)
Cudownie wyglądają!
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł..
OdpowiedzUsuń