kokosową nutką i posmakiem sera
z niebieską pleśnią. Kuszący aromat
roznosił się po całym domu tak
intensywnie, że zwabił nawet sąsiadów.
Po takiej uczcie niezbędny był
długi spacer po jesiennych dróżkach
pobliskiego parku :)
1,5 szklanki suchego ryżu arborio,
około 4-5 szklanek bulionu warzywnego,
pół szklanki białego wytrawnego wina,
300 g wieprzowej karkówki, średnia cebula,
2 nieduże marchewki, ząbek czosnku,
100 g sera z niebieską pleśnią, 2 garści posiekanej natki pietruszki, 110 ml kokosowego
mleczka, pieprz, czerwona papryka, 2 chlusty oliwy.
Karkówkę pokroiłam w cienkie, długie plasterki. Wymieszałam z drobno pokrojoną cebulą
i czosnkiem, doprawiłam świeżo utłuczonym pieprzem i słodką papryką. Wymieszałam,
szczelnie przykryłam, wstawiłam na noc do lodówki.
Następnego dnia zasmażyłam na oliwie w głębokiej patelni. Gdy mięso lekko się zrumieniło
wsypałam ryż i chwilę smażyłam, stale mieszając. Wlałam wino, poczekałam aż ryż wchłonie
płyn. Następnie zaczęłam dolewać po łyżce bulionu (każdą kolejną łyżkę wlewałam dopiero
po wchłonięciu przez ryż poprzedniej). W połowie gotowania dodałam pokrojoną w cienkie
paski marchewkę. Pod koniec włożyłam ser pleśniowy i natkę pietruszki, wlałam mleczko
kokosowe. Gotowałam jeszcze kilka chwil. Gorące risotto wyłożyłam na podgrzane talerze,
skropiłam oliwą, posypałam papryką i przybrałam natką pietruszki.
Bardzo smacznie polecam.
Buon Appetito :)
A ja tak lubię ryż,
OdpowiedzUsuńale nikt inny nie chce go jeść :-(
Palce lizać takie risotto :-)
Czasem warto zrobić coś pysznego
Usuńwyłącznie dla siebie samej :)
A co tam ;))
Pysznie wygląda..chyba podkradnę przepis .Mogę?
OdpowiedzUsuńPewnie, będzie mi bardzo miło :)
Usuńpodoba mi się to bogactwo składników!
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
:)
Usuń