wtorek, 12 października 2010

Makaron zapiekany

Czytałam kiedyś, że makaron
potrafi skutecznie poprawić
nastrój. Dzieje się to dzięki
węglowodanom w nim zawartym.
Podnoszą one poziom serotoniny
w mózgu przez co czujemy się
szczęśliwi i radośni.
Makaron campanelle
ugotowałam al dente.
Odlałam, ostudziłam.
Na rozgrzanej patelni z grubym
dnem podsmażyłam trzy
czerwone cykorie pokrojone w duże cząstki.
Dodałam kilka suszonych pomidorów, ząbek czosnku, łyżkę kaparów,
pęczek posiekanej natki pietruszki i kilka ziaren marynowanego,
zielonego pieprzu. Włożyłam makaron, wymieszałam,
doprawiłam solą, bazylią, oregano i octem balsamicznym.
Na wierzch położyłam ser, przykryłam pokrywką i smażyłam kilka minut na małym ogniu.
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz