Kawałek karkówki umyłam,
osuszyłam i pokroiłam w plastry.
Każdy lekko rozbiłam pięścią.
Oprószyłam majerankiem
i białym pieprzem, skropiłam
octem balsamicznym,
posmarowałam przeciśniętym
przez praskę czosnkiem
i odrobiną miodu.
Przykryłam i odstawiłam
do lodówki na dwie doby.
Steki smażyłam na rozgrzanym
oleju. Kiedy z jednej strony zrumieniły się, odwróciłam i posoliłam.
Smażyłam chwilę z drugiej strony, po czym podlałam czerwonym,
wytrawnym winem i szczelnie przykryłam patelnię folią aluminiową.
Mięso dusiło się w winie, aż to zupełnie wyparowało.
Kolorowe spaghetti ugotowałam al dente.
Makaron ułożyłam na talerzach, wyłożyłam też karkówkę.
Na każdej porcji mięsa położyłam kawałek sera gorgonzola.
Ozdobiłam pestkami granata, koktajlowymi pomidorkami
i czerwoną cykorią.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz