Pszenny makaron somen
jest charakterystyczny dla
kuchni japońskiej. Używa się
go do zup - szczególnie
do rosołów, a także do sałatek
i różnych dań na zimno.
Makaron ten gotuje się
we wrzącej wodzie przez dwie -
trzy minuty, a następnie
hartuje pod strumieniem
zimnej wody.
Kawałek cielęciny włożyłam
do garnka z zimną wodą.
Szybko doprowadziłam do wrzenia po czym zmniejszyłam ogień
do minimum. Dodałam trzy marchewki, liść laurowy, ziele angielskie,
korzeń pietruszki, plaster selera, jagody jałowca, pieprz ziarnisty,
nasiona kolendry, jasną część pora i szczyptę trawy cytrynowej.
Gotowałam blisko dwie godziny. Mięso i marchewki wyjęłam,
rosół przecedziłam przez sito i gazę.
Osiem podłużnych pomidorów sparzyłam i obrałam ze skóry.
Dwa pokroiłam w kostkę a pozostałe włożyłam do wywaru i zmiksowałam.
Powstała aksamitna zupa. Doprawiłam ją łyżką octu balsamicznego,
kilkoma kroplami sosu tabasco i dwiema szczyptami kurkumy.
Podgrzałam, wlałam 50 ml białego, wytrawnego wina, włożyłam
pokrojone pomidory i marchewki.
Podałam z makaronem somen i listkami rukoli.
Fantastyczna, smakowita i rozgrzewająca zupa.
Bardzo smacznie polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz