blogowi. Zachwyciłam się wiosną
i często nawet nie chce mi się
włączać komputera.
Wczoraj towarzyszyły nam urocze
gwiazdki, które przygotowałam
w pędzie dnia, w natłoku informacji,
przy kłębiących się w głowie myślach.
Połączenie owoców, miodu i ziół
było doskonałe. Potrawa przypomina
bardziej deser niż obiad i choć wolę
wszelkie kluski spożywać na słono,
te smakowały mi bardzo.
400 g półtłustego twarogu, 2-3 szklanki mąki pszennej, 2 jajka, szczypta soli.
Ponadto: szklanka mrożonych owoców: malin i jagód, 2 czubate łyżki cukru, kawałek
dojrzałego arbuza (u mnie około 600 g), czekoladowe gwiazdki do przybrania,
kilka listków mięty.
Z arbuza wydłubałam pestki, wykroiłam kilkanaście gwiazdek. Pozostałą część miąższu
zmiksowałam. Wlałam do rondelka, dodałam maliny, jagody oraz cukier.
Podgrzewałam często mieszając. Po pewnym czasie cukier rozpuścił się, owoce
rozgotowały a sos zaczął gęstnieć. Zdjęłam z ognia, odstawiłam.
Mąkę przesiałam, połączyłam w misce z twarogiem i jajami oraz szczyptą soli.
Przełożyłam na stolnicę, krótko wyrobiłam po czym rozwałkowałam na grubość
około centymetra. Foremką wykrawałam kluseczki w kształcie gwiazdek.
Ugotowałam we wrzącej, lekko osolonej wodzie.
Wyłożyłam na talerze skrapiając owocowym sosem. Obsypałam cząstkami arbuza
i czekoladowymi gwiazdkami. Przybrałam listkami mięty, polałam miodem.
Bardzo smacznie polecam :)
ten kształt dodaje blasku całości!
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mam mniej czasu na bloga.. nie chce mi się siedzieć w domu, gdy na zewnątrz taka pogoda!
pozdrawiam !
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Pozdrawiam Cię również, Szana :)
UsuńPogodnego dnia :)
Bardzo apetyczne ciasteczka. Świetny pomysł i smakowity. Po tych świątecznych degustacjach znajdę miejsce i na te ciacha, bo nie znałam takich i mam chętkę ogromną.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga, smacznego życzę :)
UsuńWyjątkowo efektowne i z pewnością smakowite. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, może też się skusisz na słodkie ? ;)
Usuńfajne, urocze:)
OdpowiedzUsuńLubię jeść oczami:) To ja poproszę takie leniwe jedzonko:)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńPięknie podane
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSama poezja :-)
OdpowiedzUsuńNikt tak pięknie nie gotuje :-)
Jasna, dziękuję :*
OdpowiedzUsuńurocze!
OdpowiedzUsuńjak to zwykłe leniwe można zaczarować, podając w tejże formie ;]
pomysłowe! i efektowne.
Dziękuję Karmel-itko. Widzę, że nie tylko ja
Usuńnie śpię w nocy...;)