szafy wszystkie moje kulinarne
zdobycze w postaci gazet, notatek
i pojedynczych stron. Przeglądam
je w każdej wolnej chwili, odkładam
co ciekawsze i rozkoszuję się myślą
o ich przyrządzaniu i kosztowaniu.
Trudno oderwać się od tej lektury.
Na jednej z wyrwanych gdzieś ukradkiem
kartek znalazłam przepis na marynowaną
cukinię. Pyszna, aromatyczna przekąska.
Spróbujcie, będziecie zachwyceni :)
2 cukinie, sól, biały pieprz, sok z cytryny,
mąka do obtoczenia, oliwa do smażenia.
Marynata: jedna czerwona cebula, ząbek czosnku, 80 ml białego wytrawnego wina,
50 ml warzywnego wywaru, łyżeczka ziaren marynowanego, zielonego pieprzu,
szczypta cukru, 2 garści posiekanych ziół: bazylia, melisa, kolendra, pietruszka, koperek.
Cukinię umyłam, pokroiłam w plastry, posypałam solą i pieprzem, skropiłam sokiem
z cytryny. Obtoczyłam w mące, usmażyłam na rozgrzanej oliwie po czym ułożyłam
w dużym, płaskim naczyniu.
Cebulę i czosnek drobno posiekałam, zeszkliłam na oliwie. Dolałam wino i wywar
warzywny, marynowany pieprz, cukier oraz zioła. Trzymałam na ogniu 2-3 minuty,
odstawiłam. Ciepłą, ale nie gorącą marynatą zalałam cukinię. Przykryłam folią spożywczą,
odstawiłam na pół godziny by odpoczęła.
Bardzo smacznie polecam.
Buon Appetito :)
Ciekawa marynata,
OdpowiedzUsuńmnie się kojarzy to słowo z octem :-)
Mnie to słowo do pewnego czasu też się tak kojarzyło, a tu...
Usuńtaka niespodzianka :)
Uwielbiam cukinie w każdej postaci! ta wygląda bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtakie składniki, musiało smakować !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Tapedna
Smakowało :)
UsuńPozdrawiam Was serdecznie :)
a czy taka cukinia przetrwa też w słoiku przez całą zimę?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam zamykać jej w słoiku, ale sądzę,
Usuńże jeśli się ją zapasteryzuje, to przetrwa.