W jaki sposób
można wykorzystać przepyszne powidła
mandarynkowo - jabłkowe?
To bardzo proste :)
Trzeba zrobić maślane ciasteczka,
przełożyć je mazistą dobrocią a następnie przy gorącej herbatce delektować się ich smakiem.
Niewiele czasu zajęło mi wykonanie tego deseru.
Ciasto zagniotłam jeszcze przed obiadem.
Wzięłam 2, 5 szklanki mąki, kostkę masła, 2 żółtka, pół szklanki cukru, 2 łyżki śmietany kremówki, szczyptę kurkumy i opakowanie cukru waniliowego.
Przesianą mąkę posiekałam z masłem i żółtkami, dodałam cukier i cukier waniliowy oraz śmietanę.
Dokładnie wyrobiłam ciasto, owinęłam w folię aluminiową i włożyłam do lodówki.
Po obiedzie rozwałkowałam ciasto na grubość około 3-4 milimetrów.
Specjalną, grawerowaną foremką wycięłam kółka, ułożyłam na blaszce wyłożonej pergaminem, posmarowałam rozmąconym jajkiem i wstawiłam do nagrzanego do 180° C piekarnika.
Po 15 minutach ciasteczka były gotowe.
Gdy troszkę przestygły, posmarowałam je powidłami i skleiłam.
Żeby były jeszcze ładniejsze, przygotowałam lukier z cukru pudru i mleka.
Polałam nim ciasteczka, ozdabiając fikuśnymi konfetti, które przypominają nam ubiegłoroczne wakacje.
Kto ma ochotę na ciasteczka? Zapraszam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz