piątek, 30 lipca 2010

Sajgonki z kaszanką i grzybami

Przepadam
za kaszanką
z kaszą gryczaną.
Żadna inna
nie smakuje mi
tak bardzo.
Przygotowuję ją
na szereg różnych
sposobów.
Tym razem,
wymyśliłam sajgonki
z nadzieniem specjalnym.
Cztery duże pieczarki
starłam na tarce
o dużych oczkach.
Posoliłam i na patelni
odparowałam z nich
nadmiar wody.
Skropiłam je nieco cytryną
i doprawiłam pieprzem.
Następnie dodałam jedną poszatkowaną cebulę i oliwę.
Całość zasmażyłam i przełożyłam do miseczki.
Na tej samej patelni podsmażyłam dwie gryczane kaszanki
i jedno duże jabłko pokrojone w kostkę.
Dodałam dwie łyżki staropolskiej musztardy, łyżkę pestek słonecznika
i jeszcze odrobinę pieprzu.
Dokładnie połączyłam wszystkie składniki i poczekałam aż farsz wystygnie.
Papier ryżowy moczyłam w ciepłej wodzie - zawsze używam
dwóch płatków na jedną sajgonkę - nakładałam nadzienie,
zwijałam jak krokiety.
Smażyłam w głębokim tłuszczu.
Dodatek do przekąski stanowiły przerośnięte ogórki gruntowe,
w formie mizerii.
Obrałam, pokroiłam w cienkie plasterki, posoliłam.
Odcisnęłam nadmiar wody.
Grecki jogurt doprawiłam do smaku czosnkiem, solą, cukrem i sokiem z cytryny.
Łyżkę octu balsamicznego zmieszałam z łyżką sosu sojowego ciemnego,
dodałam szczyptę pepperoni i skropiłam talerz
w celu wzbogacenia smaku sajgonek.

Udanego weekendu wszystkim życzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz