Niedawno obiecałam bardzo
bliskiej mi osobie, że zaserwuję
na blogu jajecznicę z dedykacją
specjalną.
Niniejszym czynię to z radością.
Adasiu - jajecznica dla Ciebie.
Drobno pokrojony, zrumieniony
wędzony boczek, cebula
pokrojona w duże cząstki,
sporo pieprzu i rozmącone,
lekko ścięte jajka.
Najpierw na patelni znalazły się
cienkie plasterki boczku, gdy zaczął robić się chrupiący
dołożyłam cebulę i krótko zasmażałam. Na końcu wlałam
jajka połączone z zielonym pieprzem drobno utłuczonym w moździerzu.
Całość smażyłam tylko chwilkę tak, żeby jajka nie ścięły się zbyt mocno.
Ułożyłam na liściach sałaty, przybrałam koktajlowymi pomidorkami
i listkami rukoli.
Jajecznicę można przygotować na wiele sposobów.
Dodawałam już do niej pieczarki, małe grzanki czosnkowe,
pomidory, cykorię, cukinię a nawet bób i ziarna fasoli.
Smacznie polecam :)
Adasiu, mocno Cię przytulam i życzę, by spełniły się Twoje pragnienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz