Królewski deser na świąteczny,
wielkanocny stół. Panna cotta
z dominującą ilością tłustego,
kokosowego mleczka, otulona
aromatycznym, kwaśno - słodkim
sosem z suszonych kwiatów
hibiskusa. Duet idealny, w pełni
zgrany i harmonijny. Byliśmy
oczarowani tym połączeniem.
550 ml wysokiej jakości mleczka
kokosowego, 250 ml słodkiej
śmietanki 30%, 3 łyżki cukru pudru,
7 g żelatyny, 3 łyżki suszonych kwiatów
hibiskusa, 300 ml wrzącej wody, 4 czubate łyżki cukru, 2 łyżki miodu.
Żelatynę rozpuściłam w niewielkiej ilości zimnej wody. Mleczko kokosowe wraz
ze śmietaną wlałam do garnuszka, podgrzewałam na małym ogniu cały czas delikatnie
mieszając. Dodałam cukier puder a gdy płyn był bardzo gorący, żelatynę.
Po dokładnym wymieszaniu i pewności, że żelatyna połączyła się z mleczkiem
i śmietaną zdjęłam garnek z ognia, przykryłam, odstawiłam do całkowitego wystygnięcia.
Zimny deser rozlałam do foremek, wstawiłam na noc do lodówki.
Suszone kwiaty hibiskusa zalałam wrzącą wodą. Kiedy porządnie naciągnęła i przestygła,
przecedziłam. Kwiaty odłożyłam do dekoracji a herbatę wlałam do garnuszka.
Postawiłam na ogniu, dodałam cukier i mód. Podgrzewałam mieszając, by cukier
całkowicie się rozpuścił. Podczas gotowania ponad połowa płynu zredukowała się
tworząc wyśmienity, gęsty, aksamitny sos. W razie konieczności można zagęścić
go odrobiną mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w niewielkiej ilości zimnej wody.
Nie musiałam tego robić, gdyż cukier i mód dokonały tego same, bez dodatkowej pomocy.
Foremki z deserem zanurzałam na kilka chwil w gorącej wodzie, wyłożyłam
na półmiski. Polałam hibiskusowym sosem, przybrałam odłożonymi wcześniej
kwiatami i listkami melisy.
Bardzo smacznie, rozkosznie i słonecznie polecam.
Buon Appetito :)
Na mleczku kokosowym musi wspaniale smakowac!
OdpowiedzUsuńTak Maggie, jest wyborna :)
UsuńWyglada wprost obłędnie!
OdpowiedzUsuńAldi, ale narobiłaś mi smaka. Pozwolę sobie zrobić podobną ale zamienię śmietankę na owsianą a miód na syrop klonowy albo z Agawy i ciekawe jak wyjdzie. Wielu alergików nie ma uczulenia na kokos mimo uczuleń na orzechy ziemne czy włoskie. Dziękuję za inspirację
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twojej wersji z owsianą śmietanką :)
UsuńPozdrawiam słonecznie :)
Chętnie bym skosztowała bo kokos uwielbiam
OdpowiedzUsuńDziś znów słonko mnie przywitało, ciepłym promykiem z rana pogrzało.
OdpowiedzUsuńI zachęciło do rymowanki, byś i ty miał miłe poranki...
Pozdrowienia do Ciebie lecą, uśmiech i ciepło niech rozniecą.
Dając wiele radosnych chwil, by dzień uroczy był..
mój blog
http://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/
Agatko, dziękuję za odwiedziny i promienny wierszyk :)
UsuńPozdrawiam Cie serdecznie :)
Piękna i apetyczna .... :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń