Po ugotowanym ostatnio rosole
zostały jarzyny i kawałek mięsa.
Postanowiłam wykorzystać te pyszne
kąski robiąc z nich sałatkę. Szybko,
prosto, smacznie. Doskonale.
115 g antrykotu, duża marchewka,
kawałek selera i pietruszka z rosołu.
Ponadto: 2 jajka ugotowane na twardo,
pół winnego jabłka, małą cebula, 2 plasterki
ananasa z puszki, jeden ogórek kiszony,
4 łyżki groszku konserwowego, łyżeczka
musztardy bawarskiej, łyżka majonezu,
łyżka greckiego jogurtu, sól, biały pieprz.
Mięso, jarzyny, jabłko, ogórek i jajka pokroiłam w kostkę. Cebulę drobno posiekałam,
ananasa osuszyłam i pokroiłam w małe cząstki. Wszystkie składniki wsypałam do miski -
dodałam groszek, musztardę, majonez i jogurt. Doprawiłam solą i pieprzem, wymieszałam.
Wstawiłam do lodówki celem schłodzenia i połączenia się smaków.
Ułożyłam na półmiskach, przybrałam natką pietruszki, plasterkami pomidora i ogromnymi
liśćmi bazylii, którą osobiście uprawiam, pielęgnuję i troskliwie doglądam :)
Bardzo smacznie polecam :)
jestem wielką fanką takich pysznych sałatek wieloskładnikowych.
OdpowiedzUsuńSą pyszne i na każdą okazję :)
UsuńMasz talent, naprawdę :-)
OdpowiedzUsuńOgródek z przyprawami też ?
Jasna, dziękuję :)
UsuńOgródek z przyprawami maleńki, ale rosną pięknie :)
Nic się nie marnuje :) Świetna sałatka :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń