wyjątkowe, inne niż w pozostałe dni
tygodnia. Bardziej uroczyste, ładniejsze
i zaskakujące. Ranek powitał nas piękną
pogodą. Promienie słońca rozświetliły
pomieszczenia i pieszcząc nas swym
blaskiem od razu wprawiły w radosny
nastrój. Z entuzjazmem pobiegłam
do kuchni układając w myślach plan
pysznego posiłku.
4 jajka, 8 plasterków szynki parmeńskiej,
ćwierć czerwonej papryki, 2 pieczarki,
dwie garści ziół: natki pietruszki, kolendry
i bazylii, 4 czubate łyżki startego sera, biały pieprz.
Metalowe foremki do babeczek wysmarowałam masłem, do każdej wbiłam jajko
uważając, by nie uszkodzić żółtka. Szynkę parmeńską, pieczarki i paprykę pokroiłam
w drobną kostkę. Jajka posypałam warstwą sera, zieleniny, szynki, pieczarek, papryki,
ponownie ziół i sera.
Foremki ułożyłam w płaskim naczyniu, wlałam wodę (mniej więcej do połowy wysokości foremek),
postawiłam na gazie. Przykryłam, gotowałam w wodnej kąpieli około 10 minut.
Wyłożyłam na podgrzane półmiski, przybrałam karbowaną sałatą, cząstkami pieczarek,
paskami czerwonej papryki, natką pietruszki i listkami bazylii.
Bardzo smacznie polecam życząc wszystkim dobrej niedzieli :)
Zazdroszę Ci tego śniadania :) Ja dzisiaj mam tyle roboty, że nawet nie miałam czasu na nic wymyślnego :) Piękne babeczki :)
OdpowiedzUsuńPaulina, dziękuję :) Niekiedy też nie mam czasu na nic,
Usuńwtedy cierpię katusze z braku gotowania ;)
Pięknie Ci wychodzi gotowanie,
OdpowiedzUsuńja jestem chyba za leniwa :-(
Mogłabym spędzać w kuchni całe dni,
Usuńale tak się niestety nie da :)
Dziękuję Jasna i pozdrawiam :)