jesienne dni. Idealna w oczekiwaniu
na obiad, albo jako lekka kolacja.
Tak wypełnionym jabłkiem można
z powodzeniem podjąć gości, będą
zachwyceni.
Proporcje na cztery osoby:
120 g sera camembert, 4 duże twarde
jabłka, 4 jajka, szczypta suszonych płatków
peperoni, odrobina świeżo startej gałki
muszkatołowej, kilka listków mięty,
4 łyżeczki pestek granatu, 4 listki sałaty,
kilka listków endywii, 4 łyżki golden syrup'u.
Jabłka umyłam i osuszyłam. Odcięłam "czapeczkę" a środek wydrążyłam zostawiając około
pół centymetra miąższu przy skórce. Ogryzek wyrzuciłam a resztę pokroiłam w kosteczkę.
Jajka wbiłam do miski, lekko rozbiłam. Dodałam peperoni, rozdrobniony miąższ, camembert
pokrojony w małe cząstki oraz gałkę muszkatołową. Dokładnie wymieszałam.
Jabłka ułożyłam w żaroodpornym naczyniu. Do środka każdego włożyłam po kilka listków
mięty, zalałam masą serowo - jabłkowo - jajeczną. Przykryłam "czapeczką".
Zapiekałam w piekarniku w temperaturze 185°C przez około 25-30 minut.
Gorącą przekąskę ułożyłam na talerzach, przybrałam sałatą, endywią, natką pietruszki
oraz pestkami granatu. Skropiłam golden syrup'em.
Bardzo smacznie polecam :)
bardzo oryginalnie
OdpowiedzUsuńtakiego smakołyku jeszcze nie widziałam, świetny!
OdpowiedzUsuńŁał, ciekawy pomysł :) Uwielbiam pieczonego camemberta, ale w takiej wersji jeszcze go nie próbowałam
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńUwielbiam pieczone jabłka, teraz cały czas jem pieczone,
OdpowiedzUsuńale o takim nadzieniu nie pomyślałam :-)
A ja za pieczonymi jabłkami nie przepadam,
Usuńjednak kiedy służą za naczynie...
to owszem :)))))
ale świetny pomysł! mmm...
OdpowiedzUsuńPolecam :) i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńAleż to pięknie i smakowicie wygląda..I te jabłka.. i granat.. :) Na pewno wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńNo i co Ty jeszcze wymyślisz? Co przepis to wspaniały pomysł :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia, gratuluję :))