na niedzielne popołudnie.
Przygotowaną potrawę wstawiłam
do piekarnika od razu po powrocie
z długiego spaceru. Zapach pieczonych
pomidorów, łososia i ziół szybko
wypełnił cały dom.
6 pomidorów, 250 g wędzonego
łososia w kawałku, ćwierć świeżego
ananasa, 80 g sera camembert,
biały pieprz, 2 łyżki posiekanego
koperku, łyżka soku z cytryny,
kilka listków mięty, natka pietruszki.
Pomidory umyłam i osuszyłam. Odkroiłam górną część i usunęłam gniazda nasienne.
Łososia podzieliłam na cząstki, skropiłam sokiem z cytryny. Camembert pokroiłam w plasterki.
Pomidory posypałam od wewnątrz świeżo utłuczonym pieprzem, koperkiem, wyłożyłam
listkami mięty. Tak przygotowane miseczki wypełniłam wędzoną rybą i serem.
Ułożyłam w żaroodpornym naczyniu. Zapiekałam 25 minut w temperaturze 190°C.
Podałam na liściach sałaty w towarzystwie pokrojonego w cienkie plasterki ananasa.
Bardzo smacznie polecam :)
Pyszne, dobrze ,że jestem po obiedzie,
OdpowiedzUsuńbo ślinka by mi ciekła oj ciekła :-)))
pyszna kombinacja smaków! :)
OdpowiedzUsuńPyszna :)
Usuń