dla wszystkich łasuchów. Na obiad,
na deser, na kolację. Smakują zarówno
na zimno, jak i na gorąco.
Pierożki wypełnione bajecznym farszem
z twarogu i suszonych owoców, podane
z laskowymi orzechami, śmietaną
i cynamonem, dedykuję dzisiejszym
Solenizantom :) Auguri :))))
400 g trzykrotnie mielonego półtłustego
twarogu, 2 żółtka, 2 łyżki cukru pudru,
pełna szklanka drobno pokrojonych
suszonych owoców: jabłka, figi, gruszki,
daktyle, opakowanie cukru waniliowego.
Ponadto: gęsta śmietana 18%, garść orzechów laskowych, łyżeczka cynamonu.
Na ciasto: przesiana mąka pszenna, jajko, szczypta soli, łyżka oliwy, ciepła woda.
Twaróg połączyłam z żółtkami, cukrem pudrem, cukrem waniliowym i suszonymi owocami.
Z mąki, jajka, szczypty soli, oliwy i ciepłej wody zagniotłam elastyczne ciasto (tradycyjnie
nie podaję ilości składników, gdyż nigdy dokładnie ich nie odmierzam).
Na posypanym mąką blacie wałkowałam partiami ciasto, wykrawałam krążki, wypełniałam
farszem, zlepiałam. Pierożki ugotowałam we wrzącej wodzie z dodatkiem odrobiny soli.
Wyłożyłam na talerze, polałam śmietaną, przybrałam laskowymi orzechami, posypałam
cynamonem. Niektóre porcje (dla szczególnych łasuchów) ozdobiłam dodatkowo garstką
suszonych fig, jabłek i kolorowych groszków.
Bardzo smacznie polecam :)
Aldi, wiesz jak zaspokoić głód nawet największych łasuchów.
OdpowiedzUsuńmniam, mniam!
pozdrawiam.
Staram się jak mogę :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie Karmel-itko :)
Bardzo pyszny pomysł!
OdpowiedzUsuńI bardzo prosty :)
Usuńwyglądają świetnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo fajny pomysł na święta:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie :)
UsuńJa jeszcze nie w klimacie ;)
Kiedyś z babcią zrobiłyśmy tylko nadzienie z twarogu i suszonych daktyli do naleśników, ale o tym, żeby wykorzystać coś podobnego do pierogów, to nie pomyślałyśmy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj kiedyś Zim :)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie :))
Jakie śliczne :-)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcie :-)
I pewnie pysznie....
Pyszne... :)
UsuńDziękuję :)))