nam prawie każdego dnia.
Zachwycamy się nimi, rozkoszujemy,
upajamy... Na straganach nadal jest ich
dużo, jednak z każdym dniem będzie
coraz mniej. Ich czas nieubłaganie
zbliża się do końca.
Wczoraj zachwycałam się knedlami
z kiszoną kapustą i boczkiem - dziś
zachęcam do sporządzenia knedlików
na słodko, z truskawkami właśnie.
700-1000g młodych ziemniaków,
200 g półtłustego twarogu, 2 łyżki mąki
ziemniaczanej, jajko, około 1 i 3/4 szklanki
mąki pszennej, 1000 g truskawek, 5 łyżek miodu lub syropu klonowego.
Ziemniaki ugotowałam w łupinach, obrałam, przecisnęłam przez praskę. Kiedy przestygły
wymieszałam z twarogiem, wbiłam jajko, wsypałam obie mąki. Początkowo mieszałam
masę drewnianą łyżką a po chwili przełożyłam na stolnicę wysypaną mąką i szybko
zagniotłam elastyczne ciasto.
Truskawki opłukałam pod bieżącą wodą, oderwałam szypułki. Z ciasta uformowałam wałek,
pokroiłam na równe części. Kawałki ciasta faszerowałam truskawkami, zlepiałam formując kulę.
Pozostałe truskawki zmiksowałam z miodem.
Knedelki gotowałam porcjami we wrzącej, osolonej wodzie.
Wyjmowałam ostrożnie drewnianą łyżką cedzakową, układałam na talerzach.
Polałam obficie sosem, posypałam kolorowymi konfetti, przybrałam listkami melisy.
Bardzo smacznie polecam :)
Takie knedelki z truskawkami są pace lizać :-)
OdpowiedzUsuńO tak! Dla mnie szczególnie truskawkowy sos :)
Usuńkocham knedelki! twoje są obłędne!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńKurdebele, ale obiecujesz, że to ciasto chce współpracować? Mam fatalne doświadczenia z knedlami, ale sadystycznie, jak co roku, mam na nie ochotę...ale zawsze kończy się to tak, że muszę dodawać tony mąki, bo się nie chce kleić, i wszystko się rozpada :(
OdpowiedzUsuńRynn, mnie się nie rozpada. Może to od ziemniaków zależy?
UsuńMusisz zagnieść ciasto w miarę szybko, bo ziemniaki w połączeniu
z jajkami i mąką - jak zbyt długo leżą, to się rozpadają właśnie.
Powodzenia Ci życzę :) W końcu musi się udać :)
O, knedelki! :) Właśnie wczoraj robiłam dżem i konfiturę z truskawek i tak sobie pomyślałam o knedelkach.... Cudne są te Twoje, takie idealne i pulchne. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki pod każda postacią :-)
OdpowiedzUsuń